HJK_V01 - 2008-08-08 04:59:39

Pomyślałem sobie, że ten temat coć niepozorny, ma ogromne znaczenie. Ludzie z których możemy czerpać inspiracje - po nich można poznać co dzieje się w głowie człowieka - nasi idolowie potrafią kierować i kształtować nas pośrednio. Źródła inspiracji trzeba dobierać bardzo ostrożnie.

Chciałbym abyśmy podysktowali i wymienili wiedzę na temat ludzi których podziwiamy, oraz o tych którzy myslimy że mieli coś ważnego, bądź kontrowersyjnego do przekazania. To że dyskutujemy tu o kimś, nie powinno automatycznie zaliczać nas do pełnoprawnych fanów danej osoby, czasem można "zapodać" imię o którym się słyszało, bądź sprostować myśli. Czasem imię idola może posłużyć aby przytoczyć jedną ważną myśl którą im zawdzięczamy. Tak więc, traktujmy to luźno.


Moi personalni idole to między innymi

Albert Einstein - Pomijając fakt że moja data urodzenia jest datą jego śmierci, uważam że Einstein dostrzegł błysk prawdy w swoim poszukiwaniu, wiele razy komentował na temat religii, jako filozof. Mimo iż nie był religijni, i niektórzy mogą go odebrać jako wierzącego, grubo przwliczają się. Na temat Einsteina lepiej nie dyskutować, to temat burza, choć tutaj moglibyśmy dojść do zgody. - Einsteina podziwiam za nadzieję którą pokładał w człowieku, za to że w jednej chwili przyjmował transcendentalne wartości, a z drugiej strony odzywał się w nim instynkt przetrwania kiedy nawoływął do zbrojenia się w siłę nuklearną w obawie przed nazistami. - to obrazuje ludzką naturę. Einsteina uwielbiam także za jego wkład w dziedzinie fizyki, i jakże elastyczny, filozoficzny umysł. On sprawia że fizyka teoretyczna nabiera bardziej "pop-kulturowego" znaczenia. To że dla niego wyobraźnia była ważniejsa od wiedzy. Tym dodał nam wszystkm otuchy.

Bruce Lee - Podziwiam go nie tylko za kunszt i nadludzkie 'zdolności' (pompki na dwuch palcach, trzymanie 100-kilogramowej beczki w wyciągniętych przed siebie rękach itp. Lee pokazał nam nie tylko limity i możliwości ludzkiego ciała i dyscypliny, ale także elastyczność umysłu. Bruce Lee głosił uniwersalną filozoię o miłości do drugiego człowieka. Jak to mawiał "wszyscy jesteśmy ledźmi z tej samej rodziny". Lee zwalczał uprzedzenia, nienawiść i rasizm w swoich słowach. Bardzo pociąga mnie równierz jego postawa - "bądź jak woda" - "woda może przyjmować wiele kształtów, jeżeli wlejesz jado kubka, stanie się kubkiem, wlejesz ja do butelki, stanie się butelką, woda może płynąć, ale może takźe roztrzaskać, bądź jak woda, przyjacielu."

(to tak pokrótce, dodam innych kiedy przypomną mi o sobie :) )

Kontrowersyjni Idole wymagający dalszej dyskusji:

Malcolm X - Nie wiem czy wielu z was słyszało o Malxolmie X, jako murzyn, człowiek żyjący w kraju gdzie panował ogólny rasizm i szerzyła się nienawiść białych ku czarnym, w Stanach Zjednoczonych w latach 50, Malcolm X był motywującym głosem nawołującym swych braci do zaciśnięcia pięści i odebrania siłą/obroną tego co im zabrane i należne. Dlaczego był kontrowersyjny? Nie dla tego że był muzułmaninem i nawoływał do dumy z bycia czarnym, a dla tego że głosił przesłanie zupełnie inne od Martina Luthera Kinga, który nawoływał do miłości i pokoju z białymi. Malcolm X także w to wierzył, póki coś w nim nie pękło i zrozumiał że biały człowiek nie reaguje na wyciągniętą dłoń, będzie musiał zareagować na zaciśniętą pięść! Do boju bracia i siostry!  - wbrew pozorom nie został zabity przez białych, lecz przez muzułmanów z innej sekty. Uważam to za narodową tragedię, a co Wy myślicie?

ciechocinek nocleg