Deszcz - 2007-12-23 14:35:59

GWIAZDOZBIORY  art. pochodzi z Gwiazdozbiory .pl





       Komety, planety i ich księżyce, gwiazdy i inne obiekty w przestrzeni kosmicznej, które widzimy na niebie, są ciałami realnymi. Możemy mierzyć ich jasność, określać barwę, masę, skład chemiczny, właściwości fizyczne, ruch w przestrzeni i odległość. Z gwiazdozbiorami jest inaczej.

        Początkowo gwiazdozbiorem lub konstelacją nazywano wyraźną grupę jasnych gwiazd, które nasi przodkowie utożsamiali w swoich wyobrażeniach z kształtami różnych postaci, zwierząt i rzeczy. Mniej odznaczające się części nieba nie należały do żadnego gwiazdozbioru. Dziś pojęcie gwiazdozbioru ma nieco inne znaczenie. Rozumiemy przez nie ściśle ograniczony fragment nieba, w którym zazwyczaj znajduje się wyraźna grupa gwiazd. Taka definicja jest jednoznaczna, co ma istotne znaczenie przy sporządzaniu map nieba. Ponieważ gwiazdozbiory ułatwiają orientację na niebie, używamy ich do dziś wraz z tradycyjnymi nazwami.

        Gwiazdy w gwiazdozbiorach w zdecydowanej większości przypadków nie są ze sobą w żaden sposób powiązane. Swoją przynależność do danego gwiazdozbioru zawdzięczają jedynie temu, że są widoczne na tle określonej części nieba. W rzeczywistości gwiazdy znajdują się względem nas w różnych odległościach i poruszają się w różnych kierunkach z różnymi prędkościami. W danym momencie te same gwiazdy tworzą dla obserwatora na Ziemi odmienny układ niż dla jakiegoś hipotetycznego obserwatora znajdującego się w innym układzie planetarnym.

Z dziejów gwiazdozbiorów

        Gdy spoglądamy na niebo gwiaździste, nasuwają się nam pytania dotyczące powstania i ewolucji gwiazd, planet i innych ciał we Wszechświecie. Kiedy, gdzie, jak i dlaczego powstały i co się będzie z nimi działo dalej? Nie unikniemy też pytań dotyczących gwiazdozbiorów. Kiedy, gdzie i co było przyczyną, że nasi przodkowie zaczęli w swojej wyobraźni łączyć wyraźne grupy gwiazd na niebie z sytuacjami związanymi z życiem codziennym lub mitologią? Na pierwszą grupę pytań usiłuje dać odpowiedź astronomia, druga grupa raczej przynależy do historii astronomii, historii poznania przyrody przez człowieka.

        Pewne obrazy w wyraźnych skupiskach gwiazd na niebie ludzie dostrzegali już w czasach, z których dotrwały do dziś tylko nieliczne informacje. Nie potrafimy zatem jednoznacznie odpowiedzieć, kiedy narodziły się pierwsze kształty gwiazdozbiorów. Sprawą jednak bezsporną jest, że kształty i nazwy gwiazdozbiorów nie powstały przypadkowo. Każda stara kultura miała swój własny stosunek do ciał niebieskich i zjawisk na niebie, wszystkie zaś kultury miały jedną cechę wspólną: czy to była kultura Majów, Egipcjan czy ludzi Dalekiego Wschodu, wszyscy odnosili podstawy swojego istnienia w danym czasie do nieba, pomiędzy gwiazdy, i na swój własny sposób wiązali je z wyraźnymi grupami gwiazd. W miarę wzrostu poziomu wiedzy i umysłowości, rozszerzał się zakres wiadomości o Wszechświecie i ulegał zmianie stosunek ludzi do zjawisk na niebie, do gwiazd.

        Wielu historyków astronomii skłania się ku poglądowi, że pierwsze kształty i nazwy grup gwiazd powstały w Egipcie. Niepełny zodiak ma przedstawiać pierwsze figury gwiazdozbiorów z okresu prawdopodobnie około 13 000 lat przed n.e. W tym czasie figury zodiaku odpowiadały sezonom rolniczym w rejonie Nilu. Mieszkańcy Chin zaczęli łączyć wyraźne grupy gwiazd na niebie w figury około XII-X wieku przed n.e. Pierwsze oryginalne figury, symbole i znaki (łacińskie pojęcie constellatio - gwiazdozbiór pojawiło się znacznie później) w Egipcie, Chinach i innych rejonach oczywiście nawiązywały do życia mieszkańców tych krajów. Figury na niebie odzwierciedlały żywotne potrzeby człowieka, który w owych czasach trudnił się łowiectwem, chowem zwierząt i uprawą roli. Charakter ten figury gwiazdozbiorów utraciły dopiero znacznie później. Co prawda, młodsze kultury przejęły stare nazwy gwiazdozbiorów, ale przystosowały je do swojego sposobu życia. Z biegiem czasu nazwy gwiazdozbiorów coraz bardziej nawiązywały do mitologii.

        Podobnie jak nazwy i figury gwiazdozbiorów, tak i nazwy jasnych gwiazd i ich przynależność do poszczególnych gwiazdozbiorów zależały od ludzkiej wyobraźni i z biegiem czasu ulegały zmianie. Każda kultura miała swoje własne nazwy gwiazdozbiorów i nazwy gwiazd, w wielu jednak przypadkach figury i nazwy gwiazdozbiorów były bardzo podobne.

        Na przykład na eufrackim kamieniu z około 1200 roku przed n.e. widoczny jest gwiazdozbiór Orła przedstawiony jako ptak. Nazywano go Orłem lub też Żywym Okiem. Grecy mieli w użyciu więcej nazw tego gwiazdozbioru: Orzeł, Ptak Zeusa, Król Ptaków. Dla Arabów był Orłem, Latającym Orłem, Wroną. W Persji gwiazdozbiór nazywano Sokołem, w Turcji - Orłem Łowczym. Chińczycy w okresie około 500 roku przed n.e. dostrzegali natomiast na tym obszarze nieba Ciągnące Woły.

        Nasz Centaur był dla Eratostenesa Chironem. Dla dawnych Arabów część Centaura przedstawiała Winorośl lub Złamaną Gałąź Palmową. Dla Rzymian był Centaurem.

Gwiazda Dubhe (a UMa) nosiła u Arabów nazwę Thahr al dubb al 'akbar - Grzbiet Wielkiego Niedźwiedzia, albo też Kratu - Mędrzec lub Ak - Oko. W Chinach nazwano ją Tien Choo - Oś Niebieska.

        W ten sposób moglibyśmy przechodzić od gwiazdozbioru do gwiazdozbioru, od gwiazdy do gwiazdy. Wśród nazw i kształtów gwiazdozbiorów, jak też wśród nazw gwiazd panowała zawsze wielka różnorodność i wielopostaciowość. Zmieniały się one w zależności od miejsca, a także przy przejściu z jednej kultury do innej. Droga do dzisiejszych figur i nazw gwiazdozbiorów była kręta, wiodła przez wiele krajów i kultur, ale największy udział w niej miały ludy eurazjatyckie.

        W utworach starożytnego poety greckiego Ara-tosa (około 270 roku przed n.e.) znajdujemy opis 45 gwiazdozbiorów, z których większość poeta przeniósł z minionych tysiącleci. Nieco później grecki astronom Eratostenes (276? - 196 przed n.e.) zredukował liczbę gwiazdozbiorów do 42. Inny uczony grecki, Hipparch (190 - 125 przed n.e.), jeden z największych astronomów starożytności, uwzględnił w swoim katalogu nieba 1080 gwiazd należących do 49 gwiazdozbiorów. Rzymski encyklopedysta Caius Plinius (23-79 n.e.) opisał 72 wyraźne grupy, utworzone z 1600 gwiazd. Wybitna postać astronomii starożytnej, aleksandryjsko-grecki astronom i filozof Klaudiusz Ptolemeusz (pierwsza połowa II wieku n.e.) opisał w siódmej i ósmej księdze swojego dzieła Megale Syntaxis (jego arabsko-łaciński przekład jest znany pod nazwą Almagest ) 48 gwiazdozbiorów z 1028 gwiazdami. Dwanaście z nich należało do pasa zodiakalnego, 21 leżało na północy, a 15 na południowym niebie.

        Tablice Alfonsyńskie z roku 1252, nad którymi pracowali z inicjatywy króla Kastylii Alfonsa X najwybitniejsi ówcześni astronomowie arabscy, żydowscy i chrześcijańscy, były w istocie jedynie kopią dzieła Ptolemeusza. Jednakże kultura arabska na trwałe zapisała się dzięki nim na niebie gwiaździstym w nazwach większości jasnych gwiazd, które są pochodzenia arabskiego.

        W 1602 roku ukazał się katalog 46 gwiazdozbiorów, opracowany przez duńskiego astronoma Tychona Brahe (1546 - 1601), z magiczną liczbą 777 gwiazd. W rok później protestancki prawnik z Augsburga, Johann Bayer wydał swoją Uranometrią. W dziele tym, oprócz pierwotnych 48 gwiazdozbiorów, znajduje się także 12 nowych gwiazdozbiorów z nieba południowego. Dalsze nowe gwiazdozbiory wprowadzili: niemiecki astronom Jakob Bartsch (I połowa XVII wieku) w Planispherium Stellatum (1624), Johannes Kepler (1571-1630) w Tabulae Rudolfinae (1627) i astronom francuski Austin Royer (około roku 1679). Astronom angielski Edmond Halley (1656-1742) wydał Catalogue of Southern Stars (1679), w którym także pojawiły się nowe gwiazdozbiory. W roku 1690 nowe gwiazdozbiory wprowadził gdański astronom Jan Heweliusz (1611 - 1687) w dziele Prodromus Astronomiae. Pionier nieba południowego, astronom francuski Nicolas Louis de Lacaille (1713 - 1762) wzbogacił niebo południowe o 14 nowych gwiazdozbiorów, które przedstawione są w opublikowanych książkach Memoires (1752) i Coelum Stelliferum (1763). Gwiazdozbiory te zostały nazwane w sposób całkowicie zrywający z tradycją, nazwami przyrządów używanych w nauce i narzędzi stosowanych w sztuce. Kilka dalszych gwiazdozbiorów utworzyli francuscy astronomowie Pierre Le Monnier (1715 - 1799) w latach 1741 - 1755 oraz Joseph Jeróme Lalande (1732-1807) w latach 1776-1792. W 1800 roku niemiecki astronom Johann Bodę (1747 - 1826) w swojej Uranografii opublikował nazwy ostatnich 9 nowych wizerunków gwiazdozbiorów.

        Pierwotne zarysy gwiazdozbiorów Hipparcha z roku 127 przed n.e. i Ptolemeusza z roku 135 n.e. nie zachowały się jednak. Położenie jasnych gwiazd w 48 starożytnych gwiazdozbiorach znamy jedynie z opisu Ptolemeusza. Niemiecki malarz i rytownik Albrecht Durer opublikował według niego w 1515 roku dwie mapy nieba, północnej i południowej półkuli. Zostały one wyryte w drzewie. Katalog gwiazd Ptolemeusza razem z rysunkami gwiazdozbiorów Durera wydany został w 1537 roku w Kolonii. Rysunki gwiazdozbiorów Durera stały się klasyczne i pojawiły się później także na mapach nieba Johanna Bayera (1603), Johna Flamsteeda (1729), Friedricha W.A. Argelandera (1843) i Eduarda Heisa (1872), a także innych autorów.

        Z początkiem XIX wieku na mapach nieba panuje zamieszanie i chaos. Nowe gwiazdozbiory zachodzą na stare, jedne wydania map ignorują inne, na przykład Christian-Ludwig Ideler opisał 106 gwiazdozbiorów, Friedrich Wilhelm August Argelander tylko 86. Taka sytuacja sprawiła, że w 1841 roku Królewskie Towarzystwo Astronomiczne w Anglii przedstawiło propozycję reformy gwiazdozbiorów. Ale mimo iż niektóre gwiazdozbiory zostały zniesione, a inne rozdzielone, nie osiągnięto jednoznaczności. Reforma ta nie zakończyła się zatem sukcesem. Dopiero w 1925 roku Międzynarodowa Unia Astronomiczna podzieliła całe niebo, tym razem definitywnie, na 88 części, ograniczonych stałymi granicami. Każda z tych części nieba jest oznaczona nazwą gwiazdozbioru, który w niej leży. Dzisiejsze gwiazdozbiory umożliwiają jednoznaczną orientację na całym niebie i są, z grubsza biorąc, zgodne z dawnymi, klasycznymi gwiazdozbiorami.

        Gwiazdozbiory mają międzynarodowe nazwy łacińskie, z których utworzone są ich trzyliterowe skróty. Nazwy i skróty literowe obowiązują we wszystkich krajach, w użyciu są jednak nazwy będące przekładem na dany język, przy czym często uwzględnia się tradycje i zwyczaje danego narodu.

        Na niebie znajdziemy również wyraźne mniejsze grupy gwiazd, które są bądź częścią figury gwiazdozbioru, bądź tworzą całkiem niezależną figurę w gwiazdozbiorze. Nazwy figur utworzonych z takich mniejszych wyraźnych grup gwiazd nie są jednak skodyfikowane międzynarodowo.



        Obecnie, w dobie lotów kosmicznych, gwiazdozbiór Oriona nikomu z nas nie przypomina wielkiego bohatera mitologii greckiej, a gwiazdozbiór Orła - lecącego ptaka. Jednak nazwy gwiazdozbiorów i związane z nimi legendy łączą się z rozwojem astronomii, z rozwojem wiedzy, służą nam jako dobra pomoc w orientacji na niebie. Dla potrzeb astronomii, nawigacji i kosmonautyki każde większe ciało w przestrzeni kosmicznej ma swoje współrzędne niezależne od gwiazdozbioru. Spojrzenie na niebo dla wytchnienia i wrażeń estetycznych ma przecież wiele wspólnego z poezją, stąd i u progu ery kosmicznej będziemy mówić o Plejadach z gwiazdozbioru Byka, a nieo M 45 z obszaru o rektascencji 3h44m i o deklinacji +24°, podobnie jak nie przekładamy poezji przed jej czytaniem na prozę.



Gwiazdozbiory i mitologia




        Bajki, mity i gawędy są dziełem ludzkiej fantazji. Odzwierciedlając całą galerię przepięknych scen z ludzkiego życia, opowiadając nierealnych, nadprzyrodzonych istotach i rzeczach. Przez długi czas wpływały na sposób życia naszych przodków, dla których były źródłem szlachetnej rozrywki. Mit oznaczał opowiadanie, ale mitologia nie była tylko zbiorem mitów, lecz prezentowała specyficzny światopogląd ludzi w owych czasach. W mitach znajdują swój wyraz zapatrywania ludzi danego okresu historii na zjawiska przyrody, ich wyobrażenia religijne i postawy moralne. Możemy w nich wreszcie doszukać się także pierwszych zaczątków wiedzy naukowej. Tak więc ogólnie można przyjąć, że od mitów biorą początek dzieje ludzkiej myśli, pierwotne poglądy na otaczający świat. A ponieważ astronomia jest najstarszą z nauk, nie dziwi nas ścisły związek nieba w przeszłości z mitami.

        Trudno dokładnie określić, kiedy narodził się pierwszy mit i kiedy po raz pierwszy człowiek utożsamił grupę gwiazd na niebie ze swoimi wyobrażeniami mitologicznymi. Nie wiemy i zapewne już się nigdy nie dowiemy, dlaczego niektóre z mitów dostały się na niebo, a inne, być może w owych czasach nawet ważniejsze i bardziej znane, nie mają odzwierciedlenia w gwiazdozbiorach. Prawdopodobnie pozostanie to dla nas na zawsze zagadką, podobnie jak imiona twórców mitów.

        Gdy spojrzymy na mapę gwieździstego nieba, z łatwością przekonamy się, że większość gwiazdozbiorów nieba północnego i część gwiazdozbiorów nieba południowego, widocznych z szerokości geograficznych europejskiego świata antycznego, ma nazwy zaczerpnięte z mitologii greckiej. W utworzonych gwiazdozbiorach i ich nazwach istnieje niewątpliwy ukryty porządek, który pozwala podzielić gwiazdozbiory na sześć mniej więcej zamkniętych grup tematycznych. Nie łudźmy się jednak, że udało się nam odkryć mechanizm, dzięki któremu poszczególne wyobrażenia mitologiczne trafiły na niebo. Grupy tematyczne ułatwiają nam wszakże zapamiętanie nazw poszczególnych gwiazdozbiorów.


[b]
Grupa dawnych bogów
[/b]



        Do tej grupy możemy zaliczyć gwiazdozbiory, które przedstawiają dawnych bogów i osoby lub przedmioty ściśle z nimi związane.

        Największy z greckich bogów - Zeus pojawia się na niebie równocześnie w trzech postaciach: jako Byk unoszący Europę, piękną córkę Agenora, jako Łabędź, w którego musiał się przemienić, aby móc uwieść Ledę, i wreszcie jako Wodnik, pod postacią mężczyzny lejącego z dzbana wodę. Postać Wodnika przejęli starożytni Grecy prawdopodobnie od Egipcjan.

        Mlekiem kozy, trzymanej v ręku przez Woźnicę, nimfy karmiły małego Zeusa w grocie góry Dikte, gdzie Zeus ukrywał się przed swoim ojcem.

        W Wielką Niedźwiedzicę Artemida przemieniła swoją towarzyszkę Kallisto. Syn Zeusa i Kallisto, Arkas znajduje się na niebie jako Mała Niedźwiedzica. Według innej legendy przedstawia go Wolarz, nazywany w starożytności Strażnikiem Niedźwiedzi.

        Do tej grupy należy zaliczyć również Orła, sługę Zeusa, który wydziobywał wątrobę Prometeuszowi, gwiazdozbiór Wilka, będący Zeusową przestrogą pomszczonej pychy króla Likaona, i wreszcie Bliźnięta - Dioskurowie, bracia przyrodni, Kastor i Polluks, których wielka wzajemna miłość wyniosła aż na Olimp.

        Bogini sprawiedliwości Dike lub też władczyni Wszechświata Izyda jest na niebie przedstawiona jako Panna. Towarzyszy jej Waga, symbol sprawiedliwego sądu, i gwiazdozbiory Ryb i Ryby Południowej, również związane z nią mitologicznie. Paw natomiast był poświęcony bogini niebios, małżonce Zeusa, Herze.

        Na niebie mamy także boga sztuki lekarskiej Asklepiosa, w gwiazdozbiorze Wężownika, z nieodłącznym Wężem, którego Wężownik trzyma w rękach. Bóg imieniem Pan dostał się na niebo w postaci Koziorożca. Posejdona, boga mórz i oceanów, przypomina na niebie Delfin, będący członkiem jego orszaku, oraz Lisek, okrutny dar Posejdona dla Tebańczyków. Lutnia przedstawia czarodziejski instrument muzyczny boga Hermesa, który podarował ją Apollinowi. Korona Północna jest natomiast darem ofiarowanym przez Dionizosa swojej małżonce Ariadnie. Jej złote włosy przedstawia gwiazdozbiór Warkocz Bereniki (niegdyś Włosy Ariadny).

        Do grupy tej zaliczamy również gwiazdozbiory:

Korony Południowej, Trójkąta i Ołtarza. Co prawda, nie są one związane z dawnymi bóstwami, jednak zostały stworzone bardzo dawno i to przynajmniej łączy je z innymi, upoważniając do zajęcia miejsca w tej grupie gwiazdozbiorów.



Grupa Herkulesa



        Gwiazdozbiory w tej grupie obrazują niektóre mity związane z osobą największego bohatera greckiego- Heraklesa, z łaciny zwanego Herkulesem. On samna niebie jest uwieczniony w kształcie gwiazdozbioruHerkulesa.

        Pierwsze dwie spośród 12 prac, które Herkules musiał wykonać dla króla Eurysteusza, znalazły odzwierciedlenie na niebie w gwiazdozbiorach Lwa i Hydry. Lew upamiętnia lwa nemejskiego, a Hydra- hydrę lernejską, którą bohater zabił dzięki pomocyswojego przyjaciela Jolaosa. Dopomógł on Herkulesowi uwolnić się też od Raka, który wpił się w nogębohatera, gdy ten walczył z potworem.

        Na starych mapach Hydra jest tak wyrysowana, że swoim ciałem chroni gwiazdozbiory Pucharu i Kruka. Kruk najprawdopodobniej jest tym krukiem, który leciał po żywą wodę dla Apollina, natomiast Puchar przedstawia naczynie, w którym kruk niósł żywą wodę. Oba gwiazdozbiory związane są z Hydrą i stąd włączamy je do omawianej grupy.

        Dalszym upamiętnieniem pracy Herkulesa są gwiazdozbiory Strzelca i Centaura. Celem tej pracy, piątej w kolejności, było schwytanie dzika erymantejskiego, ale Herkules większość czasu spędził na biesiadowaniu i walce z centaurami. W trakcie walki wypuszczona przez Herkulesa zatruta strzała przypadkowo trafiła w kolano centaura Cheirona. Cheirona możemy odnaleźć na niebie jako Centaura, a legendarną strzałę bohatera w gwiazdozbiorze Strzała.

    Ostatnia, dwunasta praca Herkułesa, wykonana dla Eurysteusza, została upamiętniona na niebie w gwiazdozbiorach Erydan i Smok. Erydan, dzisiejszy Pad, jest mityczną rzeką na północnym krańcu świata, gdzie znajdował się ogród, skąd Herkułes miał przynieść złote jabłka Hesperyd.

        Możliwe, że i gwiazdozbiór Barana dostał się na niebo dzięki Herkulesowi. Bohater brał udział w słynnej wyprawie Argonautów do Kolchidy po złote runo barana Fryksosa. Statek Argo na niebie przedstawiają gwiazdozbiory: Kompas, Rufa, Kil i Żagiel.



Grupa Perseusza



        Ta grupa gwiazdozbiorów jest najbardziej zwarta, a poszczególne konstelacje związane są z kolejami życia wielkiego bohatera greckiego Perseusza, syna Zeusa i Danae.

        Perseusz był źle widziany przez króla Polidektesa, który zamierzał ożenić się z jego matką. Polidektes, chcąc pozbyć się Perseusza, wysłał go po głowę Meduzy Gorgony. Z pomocą Ateny i Hermesa bohater zabił potwora, a głowę Meduzy darował Atenie, która ją nosi na swojej tarczy. Z ciała zabitej Gorgony wyskoczył skrzydlaty koń Pegaz. Źrebię Celeris jest młodszym bratem Pegaza.

        W drodze powrotnej Perseusz uratował od niechybnej śmierci Andromedę, późniejszą swą żonę. Andromeda była przykuta do skały w ofierze dla przebłagania potwora Wieloryba, który z rozkazu Posejdona pustoszył wybrzeża Etiopii w królestwie rodziców Andromedy, Cefeusza i Kasjopei.

        Na starych mapach nieba gwiazdozbiory grupy Perseusza były zwykle najpiękniej ilustrowane.przez Bayera, Sekstant i Tarcza Sobieskiego - przez Heweliusza, oraz Krzyż Południa - przez Royera, nie należą do gwiazdozbiorów o zwierzęcych nazwach. Ponieważ jednak wyodrębnione zostały w tym samym czasie, zaliczamy je do wspólnej grupy.



Grupa gwiazdozbiorów Lacaille'a



        Do grupy tej należy 13 gwiazdozbiorów, które wprowadził na niebo Nicolas Louis de Lacaille w połowie XVIII wieku. Nazwy gwiazdozbiorów odzwierciedlają kolejne etapy postępu technicznego i nie nawiązują już wcale do starożytnych nazw gwiazdozbiorów, jak to starali się czynić autorzy nazw gwiazdozbiorów jeszcze w XVII wieku. Gwiazdozbiory te otrzymały nazwy z różnych dziedzin wiedzy, techniki i sztuki: Teleskop, Zegar, Cyrkiel, Mikroskop, Oktant, Węgielnica, Sieć, Piec, Pompa, Malarz, Rylec i Rzeźbiarz. Wyjątek stanowi jedynie Góra Stołowa, od nazwy miejsca, z którego Lacaille obserwował niebo południowe.




Grupa Oriona




        Orion, syn Posejdona i Euryali, wyróżniał się dorodną postacią. Jego łowiecką pasję potwierdzają na niebie Mały i Wielki Pies oraz Zając. Na temat śmierci Oriona krąży wiele legend. Jedna z nich podaje, że ukąsił go Skorpion. Wśród ogólnej liczby gwiazdozbiorów grupa Oriona jest niewielka, jednak bardzo piękna i można znaleźć w niej wiele interesujących obiektów.



Grupa gwiazdozbiorów o nazwach zwierząt




        Nazwy gwiazdozbiorów tej grupy powstały w późniejszych czasach, w XVII wieku. Autorzy przy ich wyodrębnianiu starali się nawiązać do starożytnych gwiazdozbiorów przypominających zwierzęta. Bayer wprowadził na niebie 10 gwiazdozbiorów z nazwami zwierząt: Wąż Morski, Złota Ryba, Latająca Ryba, Ptak Rajski, Paw, Feniks, Tukan, Kameleon, Żuraw i Gołąb. Heweliusz zaproponował pięć dalszych: Mały Lew, Psy Gończe, Jednorożec, Ryś, Jaszczurka. Gwiazdozbiory Mucha i Żyrafa wprowadzone zostały przez Bartscha.

        Indianin i Trójkąt Południowy, nazwane tak przez Bayera, Sekstant i Tarcza Sobieskiego - przez Heweliusza, orz Krzyż Południa - przez Royera, nie należą do gwiazdozbiorów o zwierzęcych nazwach. Ponieważ jednak wyodrębnione zostały w tych samym czasie, zaliczamy je do wspolnej grupy.





Gwiazdozbiory też się zmieniają




        Zanim rozpoczniemy naszą wędrówkę po niebie gwieździstym, zwróćmy uwagę na jeszcze jedną interesującą cechę gwiazdozbiorów. Wspomnieliśmy o niej pośrednio już na początku naszych rozważań mówiąc, że figury utworzone przez jasne gwiazdy z biegiem czasu ulegają zmianom, my jednak tych zmian nie dostrzeżemy, gdyż nie starczyłby na to ani rok, ani 10 lat, ani nawet całe życie pojedynczego człowieka. Kształty gwiazdozbiorów, takie, jak je widzimy, pozostają praktycznie takie same, jak widzieli je ich twórcy, narody starożytne.

        Przyczyną zmian w ugrupowaniu gwiazd na niebie jest ich ruch w przestrzeni kosmicznej. Jak wiemy, gwiazdy poruszają się w przestrzeni w różnych kierunkach i z różnymi prędkościami, mają swoje ruchy własne. Pozorny ruch gwiazd na niebie jest tylko rzutem ich rzeczywistego ruchu i zależy nie tylko od rzeczywistej prędkości w przestrzeni, ale także od kierunku ruchu i odległości gwiazdy od nas. Gdy gwiazdy poruszają się w przestrzeni względem nas z prędkością radialną rzędu dziesiątków kilometrów na sekundę i są od nas bardzo daleko, ich położenie na niebie będzie zmieniać się bardzo wolno. Stąd i zmiana kształtu gwiazdozbioru nastąpi dopiero po bardzo długim czasie.

        Niemal w każdej popularnej książce z dziedziny astronomii przytacza się rysunek Wielkiego Wozu dziś i za 100 000 lat. Jest to bardzo długi czas, biorąc pod uwagę historię ludzkości, jednak w historii Wszechświata jest to tylko ziarnko piasku w klepsydrze odmierzającej wiek Wszechświata.

        Nasze niebo ukazuje tylko mgnienie oka w historii Galaktyki. Znane nam wyraźne cechy charakterystyczne gwiazdozbiorów znikną z biegiem czasu i nasi dalecy potomkowie ujrzą inne kształty gwiazdozbiorów. Przenieśmy się na chwilę do roku 102 000.

        Gwiazdy Merak, Phecda, Megrez, Alioth i Mizar z Wielkiego Wozu (Wielkiej Niedźwiedzicy) poruszają się w przestrzeni w tym samym kierunku i z niemal jednakowymi prędkościami. Gwiazdy Dubhe i Benatnash poruszają się jednak w innych kierunkach, stąd znany kształt Wielkiego Wozu powoli ulegnie zmianie. Jego siedem gwiazd i w przyszłości będzie tworzyć czerpak, ale już innego kształtu. Charakterystyczna figura Wozu bezpowrotnie się rozpłynie.

Mały Wóz (Mała Niedźwiedzica) również ulegnie zmianie. Z jego gwiazd tylko h UMi ma bardzo duży ruch własny wśród gwiazd na niebie, ponieważ jednak ta gwiazda w obrazie Małego Wozu jest najmniej jasna, jej przemieszczenie nie spowoduje większej zmiany. Kształt czerpaka z biegiem czasu jednak zniknie. Gwiazda Polarna nie będzie już więcej leżała w pobliżu północnego bieguna świata. Gdy za 25 000 lat na skutek ruchu precesyjnego osi ziemskiej Gwiazda Polarna znajdzie się znowu blisko tego miejsca świata, gdzie jest obecnie - będzie oddalona od bieguna bardziej niż teraz, bowiem oddala się ona od okręgu precesji ziemskiej.

        Kasjopea jest typowym przykładem gwiazdozbioru, którego jasne gwiazdy szybko poruszają się na niebie jedna względem drugiej. Tylko położenie k  Cas na niebie niemal się nie zmieni nawet po długim czasie. Charakterystyczny kształt litery W za 100 000 lat ulegnie jednak całkowitej zmianie i w to miejsce utworzy się trójkąt z gwiazd 2m.

        W gwiazdozbiorze Wolarza za 100 000 lat nie będzie jego najjaśniejszej gwiazdy Arktura. Gwiazda ta zawędruje aż w pobliże gwiazdozbioru Kruka. Arktur i nasze Słońce poruszają się w przeciwnych kierunkach, przy czym Arktur jest jedną z jasnych gwiazd o największym ruchu własnym. Dzisiejsza jego odległość - 35 lat świetlnych, za 100 000 lat zwiększy się do 211 lat świetlnych. Arktur opuści gwiazdozbiór Wolarza i stanie się na niebie o wiele mniej rzucającą się w oczy gwiazdą, niż jest dzisiaj. Jego jasność będzie wynosić 3,9m.

        Również Korona Północna należy do tych gwiazdozbiorów, których kształt ulegnie rozmyciu na skutek ruchów własnych gwiazd, i jej wygląd nie będzie już przypominać korony.

       Większość gwiazd w gwiazdozbiorze Lwa, w tym trzy najjaśniejsze gwiazdy: Regulus, Denebola i Algieba, porusza się szybko. Charakterystyczny sierp rozszerzy się za 100 000 lat do wyciągniętego trójkąta. Podobieństwo figury do Lwa zniknie bez śladu.

        Deneb, najjaśniejsza gwiazda w Łabędziu, jest od nas bardzo odległa, aż o 931 lat świetlnych, i stąd pozostanie na tym samym miejscu na niebie co dziś przez dalsze 100 000 lat. Z gwiazd Pomocnego Krzyża w Łabędziu szybko porusza się tylko Gienah, wystarczy to jednak, by zmienić wygląd Krzyża w przyszłości. Jedna z najbliższych gwiazd, 61 Cyg, porusza się w przestrzeni tak szybko, że na długo przed upływem 100 000 lat opuści gwiazdozbiór Łabędzia.

        Ze Skorpionem nie będzie tak źle jak z innymi gwiazdozbiorami. Większość gwiazd i konstelacji porusza się w tym samym kierunku, jedynie e i h Sco zmierzają w inną stronę, ale nie wpłynie to na jakąś większą zmianę wyglądu gwiazdozbioru.

        Chociaż kwadrat Pegaza utraci swój regularny kształt, pozostanie jeszcze dosyć charakterystyczną figurą na niebie. Gwiazdy w Pegazie poruszają się w różnych kierunkach, jedynie Enif pozostaje niemal niezmiennie w tym samym miejscu na niebie.

        Koza w Woźnicy, mimo iż nie porusza się tak szybko jak Arktur, po upływie 100 000 lat w sposób zauważalny zmieni zarys pięciokąta na niebie zimowym. W jego miejsce pojawi się na niebie figura przypominająca literę X.

        Orion z biegiem stuleci niemal nie ulegnie zmianie. Z jego jasnych gwiazd jedynie Betelgeuse porusza się dostatecznie szybko, jednak nie aż tak, by wyraźnie zmienić kształt gwiazdozbioru.

        Krzyż Południa całkowicie się rozpadnie, gdyż g Cru nie porusza się razem z pozostałymi trzema gwiazdami Krzyża.

        Gdy się przeniesiemy w myślach na moment w rok 102 000, zobaczymy na niebie jeszcze dalsze zmiany. Niektóre słabe gwiazdy staną się jasnymi, gdyż przybliżyły się do Słońca, natomiast inne osłabną na skutek oddalenia się. Wiele z nich przekroczy granice swoich gwiazdozbiorów i stanie się widocznymi na niebie wśród gwiazd sąsiednich gwiazdozbiorów. Niebo przybierze całkowicie inny wygląd od tego, do którego przywykliśmy teraz.

nowalia pakiet spa Ciechocinek wodomierze wrocław