Japońscy konstruktorzy zaprezentowali samochód na wodę. Zdaniem konstruktorów, auto jest mało kłopotliwe i nie emituje ani trujących pyłów, ani dwutlenku węgla.
Samochód jest mały, niewiele większy od Fiata 126p. Energii dostarcza wewnętrzny generator, który potrzebuje wyłącznie wody. Urządzenie rozkłada ją na wodór i tlen i to właśnie wodór staje się paliwem - mówi szef zespołu konstruktorów z firmy Genepax, Kiyoshi Hirasawa. - Najważniejsze w naszym samochodzie jest to, że nie wymaga on zewnętrznego źródła zasilania - dodaje Hirasawa.
- Wystarczy od czasu do czasu dolać trochę wody. Zdaniem producenta może być to woda mineralna, z kranu, albo nawet deszczówka. Litr wody wystarczy, by samochód jeździł przez 60 minut z prędkością 80 kilometrów na godzinę. Konstruktorzy nie mówią jednak na czym polega fenomen taniego rozkładu wody bez dostarczania energii z zewnątrz. Szczegóły techniczne i faktyczny koszt utrzymania samochodu pozostają więc na razie tajemnicą.
http://wiadomosci.onet.pl/1769218,16,ja … ,item.html
|